niedziela, 6 lipca 2014

Orby

Każdemu z nas zdarzyło się uchwycić okrągłe, białe kółka na zdjęciach. Myśleliśmy, że to wina aparatu, pyłki kurzu, para wodna lub błąd naświetlenia. Mało z nas zdaje sobie sprawę z tego, że być może uchwyciło ducha. Według najpopularniejszych teorii orby, to manifestacja ducha. Pojawieniu się orba towarzyszy niewytłumaczalna zmiana pola elektromagnetycznego. Znajdują się one koło ducha i są one wyrzucane podczas jego próby kontaktu z człowiekiem. Wyjątkowo dużo orbów uchwycono na cmentarzach i miejscach uznawanych za nawiedzone. Prawdopodobnie bardzo dobrze widzą je zwierzęta, zwłaszcza koty. Często przepowiadają tragedię lub śmierć. Inna teoria mówi, że orby to kule energii nieznanego pochodzenia. Obserwują one życie ludzi, ale mają też udział w tworzeniu tajemniczych kręgów w zboży. Mają one odwzorowywać na ziemi teksturę orbów. Badania wykazały, że w okolicach kręgów zbożowych, zwiększa się aktywność orbów. Według niektórych badaczy wykazują one formę inteligencji i chcą nawiązać z nami kontakt.
Zwolennicy kolejnej teorii twierdzą, że są to opiekujące się nami anioły i mają one swój udział w
procesach uzdrawiania. Przyciągają je zgromadzenia o charakterze duchownym czy medytacyjnym. Nie każda plama na zdjęciu jest duchowną manifestacją. Orby są idealnie okrągłe, bywają bledsze lub bardziej wyraziste. Półprzeźroczyste kule mają czasem w środku ciemną plamkę. Na ich powierzchni można dostrzec coś w rodzaju tekstury, czyli delikatnych linii układających się w symetryczne kształty. Byty te sprawiają wrażenie przestrzenności, przenikają przez materię (np. człowieka, ścianę). Nie są widoczne gołym okiem, widać je tylko przez obiektyw.
Fakty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz