czwartek, 3 lipca 2014

Komisariat policji w Konstancinie-Jeziornej

Oprócz pięknych willi jest tu też mnóstwo zabytkowych budynków, jednym z nich, znajdującym się przy ulicy Niecałej, jest dawna Komenda Policji. Pracujący tu niegdyś funkcjonariu­sze zgodnie przyznają, że często słyszeli niepokojące dźwięki kroków i odgłosy dochodzące z pierwszego piętra. Tak jakby ktoś schodził stamtąd na dół, jednak później dźwięki mijały. Zdarzały się też przypadki, że drzwi same się otwierały po wciśnięciu klamki przez niewidzialną siłę.

Z lokalnych opowieści wynika, że policjanci zajmowali tylko parter, piętro było nieużytkowane. Wcześniej swoją siedzibę miały tu służby NKWD i UB i właśnie pierwsze piętro służyło im za miejsce przesłuchań więźniów politycznych.

Mówi się, że to miejsce nawiedza duch funkcjonariu­sza dawnych służb, który dokonał tu wielu zbrodni na ludziach i teraz odpokutowuje swoje winy. Nie jest groźny, szuka tylko pomocy i chce uzyskać przebaczenia, aby móc przejść na „tamtą stronę”. 
 Historia prawdziwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz